52 wyniki
E-book
W koszyku

Urodzony w 1952 roku w Tel Awiwie Yossi Granovski jest jednym z ciekawszych głosów współczesnej literatury hebrajskiej. Były żołnierz służby granicznej oraz były prokurator policyjny w swoim eseju autobiograficznym pisze, że to przeprowadzka do Jafy, gdzie po przejściu na wczesną emeryturę kierował biblioteką miejską, uczyniła z niego pisarza i pozwoliła mu znaleźć własny język. Twórczość literacka Granovskiego właśnie wokół Jafy się koncentruje; niegdyś tętniącego życiem, wielokulturowego miasta portowego, które państwo izraelskie po uzyskaniu niepodległości zamieniło w slumsy południowego Tel Awiwu. W zbiorze opowiadań Adżami. Opowieści z Jafy autor stara się oddać sprawiedliwość arabskim mieszkańcom portu, opisując początki ich współistnienia z żydowskimi osadnikami.

Opowiadania te, rozgrywające się głównie w latach czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku, podobnie jak u popularnego wśród polskich czytelników Etgara Kereta, wyrastają z tradycji oralnej, z kawiarnianej gawędy. Kawiarnia skądinąd służy im często za tło. Za jej gościnną przestrzenią rozpościera się świat zbrodni wojennych, masowych egzekucji, mrocznych interesów, rasowych porachunków, kradzieży i szabru.

Tytułowe Adżami to dzielnica będąca symbolem izraelskiej kolonizacji Jafy. W 1948 roku wojsko Izraela zgromadziło w niej nielicznych Palestyńczyków, którym nie udało się z Jafy uciec. Dzielnicę otoczono drutem kolczastym i można było z niej wyjść jedynie za przepustką; powszechnie nazywano ją „gettem”. To tu toczy się akcja części opowiadań Granovskiego, w których pomimo murów wznoszonych przez państwo ludzie łączą się we wspólnoty i potrafią pokochać niezależnie od narzucanych im tożsamości.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
E-book
W koszyku
Akty desperacji / Megan Nolan. - [miejsce nieznane] : Wydawnictwo Filtry : Legimi, 2022.

Bezimienna narratorka odkrywa życie w Dublinie. Wyrzucona ze studiów, pracuje jako kelnerka, wieczorami zaś pije i uprawia przygodny seks. Życie bohaterki zmienia się razem z poznaniem starszego od niej Ciarana – idealnego w oczach dziewczyny chłopaka, który jest pewnym siebie krytykiem sztuki. Para jednak nie tworzy idealnego związku. Akty desperacji to kronika toksycznej relacji, w której i kobieta, i mężczyzna są socjopatyczni. To także studium autodestrukcji prowadzącej do niepohamowanej żądzy seksu, samookaleczania, zatracania się w używkach i alkoholu.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
E-book
W koszyku
Anomalia / Hervé Le Tellier. - [miejsce nieznane] : Wydawnictwo Filtry : Legimi, 2021.

To jedna z najinteligentniejszych współczesnych powieści, a jednocześnie jedna z najbardziej zabawnych. Hervé Le Tellier, spadkobierca Georgesa Pereca i członek hermetycznej grupy OuLiPo, napisał książkę, która w samej tylko Francji rozeszła się w ponad milionie egzemplarzy. Anomalia jest najlepiej sprzedającą się laureatką prestiżowej Prix Goncourt od czasów opublikowanego w 1984 roku Kochanka Marguerite Duras. Ten anomalny – nawet na tak rozwiniętym rynku – sukces wydawniczy zawdzięcza być może głodowi prawdziwej fikcji w literaturze od dawna zdominowanej przez wyznania i osobiste świadectwa.

Anomalia buduje wielki umowny świat: mamy tu kilka powieści w jednej, zabawę z gatunkami filmowymi i literackimi, puszczanie oka do netfliksowych seriali, a zarazem wyrafinowaną konstrukcję, w której piętrzą się intertekstualne poziomy. Hervé Le Tellier flirtuje z thrillerem i science fiction, elementy psychologicznej powieści obyczajowej godzi z surrealnymi, powieść szpiegowską przeplata z prawniczą.

Autorowi faktycznie udało się niemożliwe: stworzył page turner dla szerokiej publiczności, a zarazem dzieło, które zadowoli najbardziej wyrobionych czytelników.

Każdy z pewnością wyśledzi tu inne odniesienia i aluzje. Wierni fani Netflixa rozpoznają inspirację chociażby takimi produkcjami, jak Dexter czy Black Mirror. Miłośnicy kina dopatrzą się powiązań z filmami Christophera Nolana, Briana de Palmy, Quentina Tarantino czy rodzeństwa Wachowskich. Pożeracze książek dostrzegą wpływy Tołstoja, Pielewina, Kafki, Sterna’a, Aragona, Queneau, Pereca, Gary’ego, Mallarmégo czy Calvina… Słowem: dla każdego coś miłego.

Ale ta kulturowa pulpa nie jest li tylko czczym popisem literackim i podlizywaniem się czytelnikowi. Cytaty, trawestacje i zapożyczenia pełnią tu dwojaką funkcję. Z jednej strony pokazują, jak często nasza tożsamość jest ulepiona z przypadkowych, wypluwanych przez popkulturę przekazów, z drugiej – jak bardzo nasze pojedyncze tożsamości są powtarzalne i podobne. Kluczowym tematem tej powieści, skonstruowanej wokół dziewięciu głównych bohaterów, jest bowiem spotkanie z sobowtórem.

Na skutek niezrozumiałej anomalii ten sam samolot rejsu Paryż–Nowy Jork, z tymi samymi pasażerami na pokładzie, ląduje w miejscu docelowym dwa razy: raz w marcu, a raz w czerwcu. Trzy miesiące to mało i dużo zarazem. Ktoś popełnia samobójstwo, ktoś umiera na raka, ktoś zachodzi w ciążę, ktoś się rozstaje, ktoś zrobił nieoczekiwaną karierę… Autor zmusza nas do podjęcia myślowego ćwiczenia i zadania sobie kilku zasadniczych pytań. Jak by zareagowały religia, rządy, społeczeństwo, nauka, gdyby obywatele różnych krajów nagle się zduplikowali? Co by się wydarzyło, gdybyśmy się spotkali z samymi sobą, starszymi o trzy miesiące? Co gdyby jedno dziecko miało nagle dwie matki? Co gdyby dwie kobiety kochały tego samego mężczyznę? Co gdyby zjawił się przed nami dopiero co zmarły brat, przyjaciel, mąż? O co byśmy z drugim i drugą sobą walczyli? Z czego bylibyśmy gotowi zrezygnować? Bylibyśmy dla siebie przyjaźni czy może czulibyśmy nienawiść?

Seryjny morderca, nigeryjski gej, starzejący się, zakochany w dużo młodszej kobiecie architekt, córka weterana wojennego, czarnoskóra prawniczka, która przekroczyła ograniczenia klasowe, czy niedoceniony pisarz, a zarazem autor powieści Anomalia – każdy z nich będzie miał inną odpowiedź.

Anomalia to powieść na wskroś francuska nie tylko przez literackie konteksty – jest w nią wpisana wielka miłość życia zasadzająca się na uznaniu faktu, że jutro może nas nie być.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Książka
W koszyku
Anomalia / Hervé Le Tellier ; przeł. Beata Geppert. - Warszawa : Filtry, 2021. - 380, [4] s. ; 21 cm.
Ten sam samolot linii Air France ląduje w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej dwa razy. Dokładnie ten sam, z tymi samymi pasażerami, najpierw w marcu, następnie w czerwcu 2021 roku. Nagle się okazuje, że na świecie żyje prawie 300 takich samych osób w dwóch ciałach. Mają te same wspomnienia, drzewa genealogiczne, tych samych partnerów i dzieci, to samo wykształcenie i talenty. Wszystko wskutek niemożliwej do wyjaśnienia anomalii. Czy możliwe jest, by istniało drugie "ja"? Co jest realne, a co zmyślone? Gdzie są granice fikcji? Czy jesteśmy świadkami i uczestnikami jakiejś okrutnej symulacji? Hervé Le Tellier, laureat Nagrody Goncourtów, flirtuje z thrillerem i science fiction, elementy psychologicznej powieści obyczajowej godzi z surrealnymi, powieść szpiegowską przeplata z prawniczą. Czytając, niecierpliwie czekamy na to, co będzie dalej. Sensacyjna intryga wciąga nas bardziej niż seriale Netflixa.
Ta pozycja znajduje się w zbiorach 3 placówek. Rozwiń listę by zobaczyć szczegóły.
WYPOŻYCZALNIA DLA DOROSŁYCH
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-3 (1 egz.)
FILIA NR 4 (CZAPLE)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-3 (1 egz.)
FILIA NR 5 - DOROŚLI
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-3 (1 egz.)
E-book
W koszyku
Bella, ciao / Piotr Siemion. - [miejsce nieznane] : Wydawnictwo Filtry : Legimi, 2022.

Obrazoburcza, śmiało czerpiąca z popkultury, powieść o woli życia i pragnieniu śmierci na gruzach zrujnowanego świata. Bezlitosne spojrzenie na Europę, nie tylko ubiegłego wieku. A także komentarz do dzisiejszej Polski: podzielonej, wrogiej „obcym”, rządzonej resentymentem i pozbawionej wizji przyszłości.

Koniec wojny, polskie „ziemie odzyskane”. Tropiony przez nową władzę pułkownik Szest zawiera swoisty pakt z diabłem, by ocalić nadmorskie miasteczko i uwięzionych tam ludzi. Staje na czele bojówki uformowanej z wyklętych i ludowców, ale wspólny triumf nie odwraca biegu historii. Co gorsza, nikt nie wie, jaki będzie świat, który wyłoni się z wszędobylskich zniszczeń.

Wycofujące się armie, uchodźcy i przesiedleńcy, przemoc i strach. W tej infernalnej scenerii pojawia się jednak nadzieja: niemiecka branka, polska wyklęta i „tutejsze” dziecko łączą się w rodzinę, dla której z ruin dawnego świata warto odzyskać jedno – miłość.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Książka
W koszyku
Bella, ciao / Piotr Siemion. - Warszawa : Filtry, 2022. - 279, [8] s. ; 21 cm.
Powieść – można rzec – prorocza; dzieje się bowiem pod koniec wojny (drugiej? trzeciej? każdej?), na gruzach zrujnowanego świata, w chwili gdy wycofują się armie, zdemobilizowani żołnierze gwałcą i rabują, dzieci chowają się w lesie, ludzie z głodu żywią się ludzkim mięsem, uchodźcy i maruderzy próbują odnaleźć sens wśród szerzącego się chaosu. Mały oddział, kieszonkowa armia, jak myśli o nim dowódca, błąka się po wsiach i lasach. Nie wiadomo, kto tu z kim walczy, są jedni Polacy i drudzy Polacy, miejscowi Niemcy i Ruscy, którzy tu przyszli przede wszystkim się nakraść. Zupełnie jak dziś. U Siemiona nie wiadomo właściwie, po co to wszystko, postaci przerzucają się słowami „honor” i „ojczyzna”, ale zabijają kogo popadnie, bo mogą. W tej piekielnej scenerii pojawia się jednak nadzieja: niemiecka branka, polska wyklęta i "tutejsze" dziecko łączą się w rodzinę, dla której z ruin dawnego świata warto odzyskać jedno - miłość.
Ta pozycja znajduje się w zbiorach 4 placówek. Rozwiń listę by zobaczyć szczegóły.
WYPOŻYCZALNIA DLA DOROSŁYCH
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821.162.1-3 (1 egz.)
FILIA NR 1 (PRZECHOWO)
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821.162.1-3 (1 egz.)
FILIA NR 5 - DOROŚLI
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821.162.1-3 (1 egz.)
Filia nr 4 - książki
Brak informacji o dostępności pozycji do wypożyczenia: sygn. 821.162.1-3
E-book
W koszyku

„Miasta i opowieści powstają w podobny sposób: zawsze tworzą je zwycięzcy, dla zwycięzców i zgodnie ze świadectwami zwycięzców” – mówi Sharon Rotbard, izraelski architekt, wydawca i pisarz. A potem krok po kroku pokazuje, jak stworzono mit Tel Awiwu, stolicy państwa Izrael, białego, modernistycznego miasta, które powstało na wydmach z „piany fali i chmur”, a zatem z marzenia.

Owszem, bez marzenia i wizji nie byłoby Tel Awiwu. Ale za ich zasłoną dokonało się coś nader realnego i brutalnego – zniszczenie starej Jafy, miasta Arabów, które dziś znamy jako część izraelskiego miasta, w 1949 roku oficjalnie włączoną w obręb metropolii.

Tel Awiw nie tylko wyparł czy wręcz unicestwił arabską Jafę. Konstruując swoją historyczną i architektoniczną tożsamość, także stale się w niej przeglądał. „Białość” izraelskiego miasta, która w 2004 roku zapewniła jej miejsce na liście światowego dziedzictwa UNESCO, ma zatem przynajmniej dwa źródła. Jednym są opiewane w oficjalnych dokumentach tradycje modernistyczne, zwłaszcza ta wywodząca się z Bauhausu, drugim – na zasadzie kontrastu i zaprzeczenia – przemilczana historia i materialna substancja dawnego, arabskiego „miasta na wydmach”.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
E-book
W koszyku

W poruszającym i błyskotliwym eseju, pisanym ze środka doświadczenia osoby z niepełnosprawnością, Sunaura Taylor analizuje, dlaczego i na jakich zasadach kultura Zachodu odbiera osobom niepasującym do ogólnie przyjętych norm podmiotowość. Pozornie karkołomne zestawienie ludzi z niepełnosprawnością i pozaludzkich zwierząt służy unaocznieniu prostej, lecz przegapianej przez nas prawdy: wartość jednym i drugim odbiera ten sam – oparty na dyskryminacji – antropocentryczny system.

Taylor oswaja czytelnika z pojęciami znanymi aktywistom, jednak niezadomowionymi jeszcze w polskim dyskursie publicznym. Pisze o ableizmie, a więc represjonowaniu grup i osób niewpisujących się w znormalizowany wzorzec „pełnosprawności”; zauważając przy tym, że modelem dla tego wzorca jest wysportowany, młody, biały mężczyzna. „Ableizm – jak pisze Taylor – rodzi dyskryminację i ucisk, ale też pokazuje, w jaki sposób określamy, które ucieleśnienia uważamy za normalne, które za wartościowe, a które za z istoty negatywne”. Zdaniem autorki ableistyczna logika tkwi u źródła szowinizmu gatunkowego, zwanego w książce „gatunkizmem”, a więc przekonania o biologicznej i duchowej wyższości człowieka nad zwierzętami, które służy za usprawiedliwienie ich wyzysku. Argumentem wspierającym utowarowienie nieludzi jest pogląd, że procesy zachodzące w mózgu człowieka z neurotypową (nieautystyczną) strukturą mózgu są najwyższą formą poznania. Pogląd ten odbiera wartość mniejszościom doświadczającym świata inaczej – tak zwierzętom, jak i ludziom: osoby nieneurotypowe, a także wszystkie inne, których ciała bywają określane jako „ułomne” traktowane są w naszej kulturze jako niekompetentne, niezrozumiałe, niepełne, ich odmienność jest patologizowana, a co za tym idzie skazane są na społeczną izolację.

Tymczasem z każdym kolejnym odkryciem okazuje się, że zdolności poznawcze zwierząt są większe, niż sądziliśmy. Jak podsumowuje Taylor: „Tylko w ciągu ostatniej dekady dowiedzieliśmy się, że sroki przeżywają żałobę, pieski preriowe za pomocą szczekania umieją opisać wygląd drapieżnika i poinformować, że ma broń, owca potrafi zapamiętać dziesiątki twarzy, a psy – klasyfikować fotografie”. Podobnie zmienia się wiedza na temat niepełnosprawności – w Bydlęcym brzemieniu przeczytamy takie oto świadectwo Michaela Bérubé, ojca chłopca z zespołem Downa: „W latach dwudziestych XX wieku mówiono nam, że osoby z zespołem Downa nie są w stanie nauczyć się mówić; w latach siedemdziesiątych – że nie są w stanie nauczyć się czytać. Teraz powodem, dla którego w pewnym sensie odmawia się im pełni człowieczeństwa, jest niezrozumienie filmów Woody’ego Allena. Za dwadzieścia lat usłyszymy: «okej, ogarniają Allena, ale tylko wczesne komedie – kompletnie nie łapią, na czym polega przełomowość Wnętrz».” A kawałek dalej ciarki nam przejdą po plecach, kiedy dowiemy się, że jeszcze nie tak dawno osoby z zespołem Downa i innymi niepełnoprawnościami intelektualnymi musiały walczyć o prawo do procedur medycznych ratujących im życie. Pytanie Taylor, czy zdolności poznawcze mają być wyznacznikiem wartości ludzkiego i pozaludzkiego życia, jak chce słynny etyk i obrońca praw zwierząt Peter Singer, jest bardziej niż zasadne.

Dyskusja z utylitaryzmem Petera Singera stanowi oś rozważań Sunuary Taylor, ale w swoim erudycyjnym tekście przytacza ona koncepcje wielu myślicieli i pisarzy zajmujących się zwierzętami, wykluczeniem, a także weganizmem. Pojawiają się tu m.in. Jonathan Safran Foer, Michael Pollan, Arundhati Roy, Temple Grandin. Autorka zbija przy tym i uprzedza wiele argumentów, jakie można by przy lekturze jej książki postawić. Jednak Bydlęce brzemię to nie tylko esej o wyjątkowej przenikliwości intelektualnej, to także utwór literacki, pełen wzruszających obrazów. Podobnie jak w Argonautach Maggie Nelson, innej świetnej pozycji o nienormatywności, której źródłem jest obserwacja uczestnicząca, niskie miesza się tu z wysokim, zmysłowe z rozumowym, wzniosłe z groteskowym.

Książka Sunaury Taylor z jednej strony uświadamia

(...)
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
E-book
W koszyku

Całkiem zwyczajny kraj obejmuje okres od 1795 roku do dzisiejszych rządów PiS. Osią rozważań tego historycznego eseju jest kształtowanie się polskiej świadomości narodowej. Brian Porter-Szűcs oferuje nową perspektywę na wiele istotnych kwestii. Czy faktycznie w XIX wieku chłopi identyfikowali się z polskością? Czy na pewno II RP szanowała swoich niepolskich obywateli i przestrzegała ich praw? Czy życie w PRL-u było jedną wielką udręką? Czy Polacy mieli jasną wizję państwa, czy kształtowało się ono niejako przez przypadek? Autor jako „zewnętrzny” badacz nie ma problemu z kwestionowaniem wielu mitów dotyczących naszej historii i dowodzi, że los Polski nie tle historii powszechnej jest dosyć typowy.

Brian Porter-Szűcs (ur. 1963) jest profesorem historii, wykłada na University Michigan-Ann Arbor. Wydał m.in. Faith and Fatherland: Catholicism, Modernity, and Poland (2010) oraz When Nationalism Began to Hate: Imagining Modern Politics in 19th Century Poland (2000), która to książka została przetłumaczona na polski pod tytułem Gdy nacjonalizm zaczął nienawidzić: Wyobrażenia nowoczesnej polityki w dziewiętnastowiecznej Polsce (2011). Napisał też kilkadziesiąt artykułów poświęconych polskiej religijności i najnowszym wydarzeniom politycznym w naszym kraju.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
E-book
W koszyku

Wydany po hiszpańsku w 2020 roku Chilijski poeta Alejandra Zambry jest najnowszą powieścią tego pochodzącego z Chile autora, który obecnie uchodzi za najgorętsze nazwisko literatury latynoamerykańskiej. Powiada się o Zambrze, że jest kontynuatorem tradycji znanego w Polsce Roberta Bolaño. Podobnie jak u Bolaña, mamy u Zambry trochę metaliterackich gier, a głównymi bohaterami jego powieści są ludzie, dla których literatura stanowi sprawę najwyższej wagi. Obydwu chilijskich pisarzy łączy też to, że w swoich powieściach dają pełnokrwisty obraz pokolenia wychowanego w czasach dyktatorskich rządów Pinocheta. Chilijski poeta to portret zbiorowej tożsamości, ale jak trafnie napisał recenzent „New York Timesa”, ten drażliwy temat ukazany jest nie jako tragedia, lecz rodzinna komedia. Powieść zyskała międzynarodowe uznanie, a przez znawców twórczości Zambry uznawana jest za jego największe dzieło.

Siłą Chilijskiego poety jest mieszanie rejestrów, punktów widzenia, języków… Jak w życiu – wzniosłe przeplata się tu z niskim, absurd z powagą, czułość z okrucieństwem, seks z poezją, banał z wielkością. W centrum są przede wszystkim ludzkie uczucia: zmienne, niestałe, kapryśne, często nieuświadomione. Mało kto – że pozwolimy sobie na niewyszukane sformułowanie – tak pięknie mówi o miłości. Uczuciu, które zadziewa się często przypadkiem, dziwnym zbiegiem okoliczności, i równie przypadkiem, pod wpływem kilku nieopatrznie wypowiedzianych zdań i uczynionych gestów, potrafi się skończyć. Chilijski poeta opowiada o miłości ludzi dojrzałych, ale też o miłości nastolatków, a przede wszystkim o miłości rodzicielskiej i tej najtrudniejszej z jej odmian, gdy dorosły i dziecko nie są ze sobą biologicznie spokrewnieni. Kultura nie ułatwia sprawy: ojczym i pasierb (bo o takich rolach jest u Zambry mowa) – tak po polsku, jak po hiszpańsku, to słowa nacechowane pejoratywnie.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Książka
W koszyku
Carla i Gonzalo, niegdyś nastoletni kochankowie, długo się nie widzieli, ale kiedy wpadają na siebie na ulicach Santiago, ich miłość nagle odżywa. Gonzalo poznaje Vicentego, syna Carli, i próbuje sprostać roli partnera oraz ojca, do której nigdy nie pretendował. Owszem, marzył o wspólnocie, ale innej – chciał dołączyć do barwnego grona chilijskich poetów. Z wierszami nie idzie mu najlepiej, jednak z Carlą i Vicentem jest mu dobrze. Tyle że wkrótce tęsknota za literaturą – a może po prostu za innym, lepszym życiem – znów się odzywa i nad patchworkową rodziną zbierają się chmury. Powieść z ducha znakomitego rodaka Zambry, Roberta Bolaña. Inteligentna, dowcipna, czuła. I niepokojąca. Niemal każda scena „Chilijskiego poety” przypomina nam, gdzie żyją bohaterowie tej historii. Chile to kraj rozwarstwiony i rozdarty, marzący o nowoczesności i niepotrafiący pogodzić się z przeszłością, a poezja jest tu figurą wytęsknionej rewolty i swobody.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
WYPOŻYCZALNIA DLA DOROSŁYCH
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 82-3 (1 egz.)
Książka
W koszyku
O chrześcijaństwie mówi się, że kultywuje miłość bliźniego. Jednak dla świata antyku triumf nowej religii nie oznaczał nadejścia epoki miłości. Choć przed nowym Bogiem wszyscy mieli być równi, to tych, którzy go nie uznali, spotykał okrutny los, a ich świątynie, posągi i pisma unicestwiano. Skala tych zniszczeń była ogromna i przyniosła ludzkości niepowetowane straty. Wiele bezcennych świadectw kultury starożytnej przepadło bezpowrotnie. Fanatyczna wrogość wyznawców nowej wiary wobec wszystkiego, co wyrosło na gruncie starej, może szokować. Kilka lat temu w Iraku i Syrii ekstremiści z Państwa Islamskiego wysadzali w powietrze antyczne budowle, a wieści o tym wywołały oburzenie na całym świecie. Podobnie postąpili talibowie z posągami Buddy w Afganistanie. Od wydarzeń opisywanych przez Catherine Nixey w tej błyskotliwej i poruszającej książce minęły wieki. Proste analogie wydają się więc nie na miejscu. Jednak podobieństwo scen z „Ciemniejącego wieku” do tych, które docierały do nas niedawno z Bliskiego Wschodu, niepokoi i daje do myślenia. „The New York Times”, „The Spectator”, „The Observer” oraz BBC History uznały „Ciemniejący wiek” za jedną z najważniejszych książek roku.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
WYPOŻYCZALNIA DLA DOROSŁYCH
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 2 (1 egz.)
E-book
W koszyku

„Książkę tę poświęciłam zniszczeniom antycznego świata, jakich dopuścili się chrześcijanie. Nie tylko oni ponoszą odpowiedzialność – do zaniku kultury klasycznej przyczyniły się też pożary, powodzie, najazdy i upływ czasu – ja skupiłam się jednak przede wszystkim na atakach wyznawców Chrystusa. Nie oznacza to, że Kościół nie chronił spuścizny antyku. Chronił. Lecz opowieść o tym, co dobrego chrześcijaństwo zrobiło dla zachowania dorobku starożytnych, jest powszechnie znana: w bibliotekach i księgarniach nie brakuje publikacji na ten temat. Losy i cierpienia tych, których chrześcijaństwo pokonało, zostały jednak przemilczane” – pisze na pierwszych stronach Ciemniejącego wieku Catherine Nixey.

Nowatorskość jej ujęcia doceniono – Ciemniejący wiek został uznany za jedną z najważniejszych książek roku 2018 przez „The New York Times”, „The Spectator”, „The Observer” oraz BBC History. Tytuł wyróżniono też nagrodami: Jerwood, przyznawaną przez Królewskie Towarzystwo Literatury, oraz Nagrodę Morrisa D. Forkoscha amerykańskiej Rady na rzecz Świeckiego Humanizmu. Książka bardzo szybko stała się międzynarodowym bestsellerem, wywołując niemały ferment w środowisku akademickim.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
E-book
W koszyku

Jak będzie wyglądało życie chłopca, który urodził się z czarną ręką w białej, polskiej rodzinie? A jak dorastanie księżyca, którego powiła samotna Polka? Czy można ocalić ciało rozrywane przez dwie zaborcze istoty – matkę u kresu życia i córkę, która wyrywa się na świat? I czy traumę po porodzie da się wyleczyć w nielegalnym klubie, gdzie niczym bohaterowie Podziemnego kręgu Davida Finchera, młode matki walczą ze sobą na pięści?

Z jednej strony hybrydy przedmieść, szemrane bazary i przybytki – jak pamiętamy: ulubione miejsca surrealistów – z drugiej sterylne gabinety psychiatrów i psychoterapeutów z ich pretensjami do normy. Świat Szaulińskiej, na pozór intymny i kameralny, imponuje rozległością. Autorka łączy sfery, które zwykle się nie spotykają, i stawia tezę, że większość granic, z tożsamościowymi na czele, to uzurpacja albo iluzja.

A wszystko w scenerii kilku europejskich stolic, w tym najważniejszej dla autorki – Warszawy. Szaulińska odsłania czasem mroczne, czasem groteskowe i fantastyczne oblicze miasta i trudno się oprzeć wrażeniu, że ten rys naprawdę wzbogaca jego portret znany z rodzimej literatury.

Znakomity debiut prozatorski cenionej poetki. Wielka pochwała swobody twórczej i wyobraźni, a zarazem manifest kobiecej siły i niezależności.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Książka
W koszyku
Czarna ręka, zsiadłe mleko / Katarzyna Szaulińska. - Warszawa : Filtry, 2022. - 218, [5] s. ; 21 cm.
Jak będzie wyglądało życie chłopca urodzonego z czarną ręką w białej, polskiej rodzinie? A jak dorastanie księżyca, którego powiła samotna Polka? Czy można ocalić ciało rozdzierane przez dwie zaborcze istoty – matkę u kresu życia i córkę, która wyrywa się na świat? I czy traumę po porodzie da się wyleczyć w nielegalnym klubie, gdzie młode kobiety walczą ze sobą na pięści? Świat tych opowiadań, na pozór intymny i kameralny, imponuje rozległością. Mamy tu gabinety psychiatrów i psychoterapeutów, mamy szemrane bazary i przybytki. Szaulińska łączy sfery, które zwykle się nie spotykają, i stawia tezę, że większość granic, z tożsamościowymi na czele, to uzurpacja albo iluzja. A wszystko w scenerii kilku europejskich stolic, w tym najważniejszej dla autorki – Warszawy. Czasami mrocznej, czasami groteskowej i fantastycznej. Wielka pochwała swobody twórczej i wyobraźni, a zarazem manifest kobiecej siły i niezależności.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
WYPOŻYCZALNIA DLA DOROSŁYCH
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821.162.1-3 (1 egz.)
E-book
W koszyku
Dom / Emma Becker. - [miejsce nieznane] : Wydawnictwo Filtry : Legimi, 2021.

Emma Becker, by napisać Dom, pracowała dwa lata w berlińskim burdelu. Ta opublikowana w 2019 roku powieść wzbudziła we Francji spore kontrowersje. Wielu uznanych krytyków, jak chociażby Frédéric Beigbeder, okrzyknęło ją najlepszą książką roku. Wiele feministek oburzyło się, że Becker poetyzuje zawód prostytutki. Sama autorka na tak postawiony zarzut odpowiadała, że poezja jest warunkiem niezbędnym dobrej powieści, inaczej mamy do czynienia z dziennikarstwem.

Podkreślała też w wywiadach, że nie pretenduje do tego, by opisać zjawisko prostytucji całościowo. Dom nie jest książką o kobietach porywanych i zmuszanych do tej roboty. Jest książką o kobietach, które zostały prostytutkami z własnego wyboru. Opowiada o doświadczeniu pracy w mieszczańskim, luksusowym burdelu; w kraju, gdzie prostytucja jest legalna. Oddaje głos tym, które odnajdują w tym zawodzie satysfakcję, a nawet przyjemność. Dominujący dyskurs uznaje, że kobieta, której mężczyźni płacą za seks, jest bezwolnym narzędziem patriarchatu, Becker chce pokazać, że dziwka ze swoim wyzwolonym ciałem jest także dziełem feminizmu, a seks jest dziedziną, w której nader często – również w burdelu – władze mają kobiety. Prostytutka – mówi autorka Domu – nie zawsze jest ofiarą; przylepiając jej tę etykietkę, niezależnie od okoliczności, infantylizujemy osoby wykonujące tę profesję i odbieramy im podmiotowość.

Dom nie jest jednak ideologiczną prozą utkaną z orzekających twierdzeń, to czuła, a zarazem pełna poczucia humoru opowieść o kobietach i mężczyznach, którzy tęsknią za bliskością i poszukują miłości. Opowieść, w której jest miejsce na konflikty, niuanse, wątpliwości i pytania. Burdel okazuje się idealnym laboratorium do badania relacji między płciami, gdyż „sprowadza mężczyznę i kobietę do najprostszej prawdy – ciała, które smakuje i wącha, i drży bez cienia myśli”. W nagości – gdy spadają społeczne maski – tym jaśniej widać ludzkie słabości, tęsknoty, idiosynkrazje, gry pozorów. Becker z przenikliwością analizuje „teatry ciała” i „teatry umysłu”, nie uciekając od tego, co brudne, podłe, obrzydliwe, ale również dostrzegając to, co szlachetne, piękne i wzniosłe. Seks w burdelu bywa ujściem dla najskrytszych, wypieranych na co dzień pragnień, ale często jest też przykrywką dla potrzeby rozmowy, serdeczności, dotyku.

Książka Emmy Becker wpisuje się w długą tradycję francuskiego pisarstwa poświęconego erotyce i prostytutkom; odnajdziemy tu echa markiza de Sade’a, Émila Zoli, Guy de Maupassante’a, Louis Calaferte’a czy Georges’a Bataille’a, ale jest to bodaj pierwsza powieść, w której prostytucja jest widziana oczyma kobiety i jedna z niewielu, gdzie doświadczenie kobiecej seksualności opisane jest od wewnątrz, przez uczestniczący w tym doświadczeniu podmiot.

Dom jest hołdem dla kobiecej troski i solidarności, jaką nasza bohaterka odnalazła w burdelu – miejscu, które zastąpiło jej rodzinę. Jest pochwałą legalnej prostytucji, gdyż tylko jej legalizacja umożliwia stworzenie sex workerkom godnych warunków pracy. Sama Emma woli siebie nazywać kurwą, dziwką, prostytutką – więc pytanie, czy udało jej się uciec od pogardy, z jakimi społeczeństwo traktuje ten fach, jest zasadne. W sercu Domu kryje się tęsknota za światem, w którym seks jest bezpieczną przestrzenią swobodnej ekspresji, wolną od lęków i histerycznego – jak powiada Becker – dyskursu o podporządkowaniu i dominacji.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
E-book
W koszyku

W latach 1976–1983 wojskowa junta zamordowała w Argentynie około trzydziestu tysięcy osób. Młodzi ludzie, zaangażowani w opór wobec dyktatury czy po prostu z racji swych poglądów dla niej niewygodni, ginęli bez śladu – zrzucano ich z samolotów do rzeki, porywano z ulicy i wywożono samochodami bez numerów rejestracyjnych w nieznane miejsca kaźni. Narodzone w więzieniach dzieci zabierano matkom i oddawano do adopcji ich oprawcom. Dwa razy czerwiec to próba rozliczenia się z czasami brutalnego reżimu, próba inna niż wszystkie, gdyż nie ma tu łatwego podziału na „katów” i „ofiary” – Kohan w sposób bezlitosny odsłania uwikłanie zwykłych obywateli w mechanizmy systemowego bestialstwa.

Niewyobrażalne tortury, jakim poddawani są przeciwnicy dyktatury, oglądamy z perspektywy bezimiennego narratora, ceniącego sobie dyscyplinę, porządek i hierarchię młodego wojskowego, któremu – podobnie jak jego towarzyszom w zbrodni – łatwo przychodzi uprzedmiotowienie katowanych wrogów. Łatwo im również przychodzi odcięcie się od masakry, jaką przeprowadzają na szeroką skalę, za pomocą formalnego, urzędniczego języka.

Kohan wnikając w okrutną, perfidną, wyrachowaną część ludzkiej natury, zmusza nas do oglądania scen, na które wolelibyśmy nie patrzeć. Najokrutniejszej przemocy doświadczają w Dwa razy czerwiec kobiety, ale też one stawiają jej największy opór, podczas gdy większość społeczeństwa tkwi w letargu. Terror rządów junty Kohan zderza ze zbiorową gorączką wywołaną mistrzostwami świata w piłce nożnej, z oglądania meczów, czyniąc metaforę ucieczki od odpowiedzialności.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
E-book
W koszyku

Nowa książka jednego z największych talentów w polskiej prozie ostatnich lat. Dwie narracje o ludziach spychanych na margines sytego świata przez machinę kapitalizmu.

W Chacie, takiej z drewna Człowiek z Kamerą, Bohater, Fura oraz autostopowiczki Mucha i Mała porzucają wszystko i udają się na skraj lasu, by pobudować tam dla siebie siedziby. Ich podróż to rozpisany na głosy manifest międzygatunkowego sojuszu, a także próba myślenia utopijnego. Siłą napędową tej powieści drogi są rytm, przygoda, ucieczka i ekstaza.

Ostentacyjnie wolna Nomadka prowadzi nas przez miasto z dala od jego głównych szlaków. Kolejne etapy „przygody” narratorki wyznaczają przypadkowe spotkania, rozmowy o permanentnej życiowej katastrofie, wizyta na basenie i afekt do przystojnego strażaka.

Dwie powieści… to pochwała INNEGO ruchu i zmiany, które odsłaniają możliwy kształt nowej wspólnoty. Mocna proza – nieokiełznana i wykwintna zarazem.

Książka wyróżniona Nagrodą Krakowa Miasta Literatury UNESCO 2023.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
E-book
W koszyku

W niepokojąco aktualnej książce wybitny niemiecki historyk dokonuje przenikliwej analizy ogólnoeuropejskiej wrogości wobec Żydów. Genezy współczesnego antysemityzmu Götz Aly doszukuje się w rosnącym od końca XIX wieku dystansie społecznym między szybko emancypującą się mniejszością żydowską a znacznie wolniej przekształcającymi się wspólnotami chrześcijańskimi. Paradoksalnie wzrost demokracji, poszerzające się prawa wyborcze, dostęp do edukacji sprzyjały niechęci do Żydów, ich sukcesy uznawano bowiem za nieuprawnione, odnoszone kosztem tzw. narodów gospodarzy. Powszechny antysemityzm karmiony przez nacjonalizmy, kryzysy gospodarcze i konflikty społeczne został zręcznie wykorzystany przez niemieckiego okupanta w czasie II wojny światowej do realizacji planu Zagłady.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
E-book
W koszyku
Hałastra / Helfer Monika. - [miejsce nieznane] : Wydawnictwo Filtry : Legimi, 2023.

Urodzona na austriackiej prowincji Monika Helfer otwiera wydaną w 2020 roku anjow Hałastrą Iautobiograficzny tryptyk rodzinny, w jakim przygląda się własnym korzeniom. Autorka cofa się tu w czasie do września 1914 roku, czyli wybuchu Wielkiej Wojny, która naznaczyła początek małżeństwa jej dziadków. To ich głównie dotyczy ta historia, utkana z rodzinnych przekazów, domysłów, pytań i wątpliwości. Najłatwiej byłoby przyporządkować tę prozę do popularnego dziś gatunku autofikcji, ale Monika Helfer tka tu literaturę par excellence, której stawką nie jest zrelacjonowanie osobistego życia, lecz uniwersalna opowieść o człowieczeństwie. „Może było właśnie tak. A może nieco inaczej” – zdaje się mówić Helfer opisująca swoich bohaterów ze współczuciem i taktem, jakich mógłby się od niej uczyć niejeden czuły narrator i niejedna czuła narratorka. Wyjątkowość Hałastry tkwi właśnie w jej tonie, z jednej strony sprawozdawczym i nieuzurpującym sobie prawa do wszechwiedzy o bliźnich, z drugiej wrażliwym na coś, co tłumacz tej powieści, Arkadiusz Żychliński, określił w posłowiu jako mikroemocje.

Helfer to literacki Vermeer: maluje swój świat z półcieni, drobnych gestów, spojrzeń i milczenia. Nie ma w tej literaturze ideologii ani niczego, co mogłoby podpadać pod jakąkolwiek hasłowość myśli i uczuć, wszystko jest niejednoznaczne, niedopowiedziane, wskazujące, że każdy z nas jest tajemnicą, ale odsłaniające też oczywistą prawdę, o której czasem zapominamy, że w tajemnicy tej nie ma niczego tajemniczego: wszyscy jesteśmy podobni i wszyscy najbardziej potrzebujemy miłości.

Przy tym Hałastra mimowolnie wpisuje się w aktualne trendy, jest bowiem opowieścią o ludziach z marginesu, o najbiedniejszych z biednych, do których reszta społeczności odnosi się z mieszaniną lęku i pogardy. Dziadkowie autorki, Josef i Maria Moosbruggerowie, żyli z siódemką dzieci poza granicą wsi, na samym skraju przysiółka, tam, gdzie ziemia była ugorem. „Mówiono na nichdie Bagage, czyli hałastra. Nazwa wzięła się od ciężarów przenoszonych kiedyś na barkach, bo ojciec i dziadek Josefa byli najemnymi tragarzami, czyli ludźmi, którzy nigdzie nie przynależą, nie mają porządnego dachu nad głową, ciągną od zagrody do zagrody, pytają o pracę, a latem znoszą do stodół rolników większe od człowieka bele siana; to był najniższy ze wszystkich zawodów, gorszy nawet od parobka”. Niemieckiedie Bagagew źródłosłowie ma bagaż, ale przede wszystkim – jak wskazuje Żychliński – jest pogardliwym określeniem ludzi nisko ocenianych. Oznacza tyle, co „motłoch”, „obdartusy”, „hołota”, „chachary” czy „hałastra” właśnie. Polski tłumacz jest bodaj jedynym, który podjął się w tytule gry z tym niejednoznacznym niemieckim słowem, za co należą mu się ukłony – francuskie wydanie powieści wyszło pod tytułem Héritages [Dziedzictwo], włoskie I Moosbrugger [Moosbruggerowie], hiszpańskie Los Últimos [Ostatni], angielskie Last House Before the Mountain [Ostatni dom przed górą], który to tytuł, jak trafnie zauważa Żychliński, niepotrzebnie romantyzuje pozbawioną romantyzmu opowieść Helfer.

Stosunek do hałastry komplikuje mieszkańcom wsi uroda Marii Moosbrugger, pożądanej przez wszystkich mężczyzn. Kiedy Josef idzie na wojnę, przedstawiciele płci męskiej (od burmistrza, przez nauczyciela, po proboszcza) czują się w prawie, by rozporządzać ciałem opuszczonej mężatki, choćby tylko w teorii. Helfer w subtelny sposób pokazuje, że piękno w patriarchalnej, tradycyjnej społeczności bynajmniej nie jest darem, lecz przekleństwem, zwłaszcza gdy towarzyszy mu „temperament”. „Coś ty taka, żywa?” – powtarzano Marii z wyrzutem. „Bycie żywym – konstatuje autorka – przed stu laty oznaczało swego rodzaju przewinę”. Dziś możemy czuć wdzięczność do naszych babek, które nie dały żywości w sobie zabić i dzięki którym żyjemy pełniej. Pomijając „złe pochodzenie”, to jest akurat dobry bagaż Moniki Helfer, choć ma on swoją cenę.

Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację by zobaczyć szczegóły.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej