Nowa edycja popularnej książki Stanisława Lema, którą autor uważa za swój prywatny wkład w poetykę literatury science fiction. Nikt bowiem nie skrzyżował w taki sposób przyszłościowej fantastyki z baśnią i filozoficzną powiastką, nikt nie sporządził takiego stopu materii „naukowo-technicznej” z baśniowym sztafażem przedstawionego świata. "Cyberiada" - zabawny melanż tradycyjnej baśni i literatury science fiction z konstruktorami w roli czarowników i cudami, które są tam tylko niebywale rozwiniętą inżynierską sprawnością - stanowi swego rodzaju przestrogę przed brakiem umiaru, etyki i zbytnią wiarą we wszechmoc inżynierii. Duet wielkich konstruktorów, który pojawił się już na kartach „Bajek robotów”, w „Cyberiadzie” wreszcie ma swoje pięć minut! Używając fantastycznych zdolności i imponującej wiedzy, pomaga mieszkańcom różnych planet pokonać trudy życia. Podróżuje po wszechświecie i walczy z tytanami. Trurl jest wybuchowym, zgryźliwym cholerykiem, Klapaucjusz to jego przeciwieństwo – stonowany, rozważny, analityczny. Jak to w męskiej przyjaźni – lubią się, ale rywalizują ze sobą o miano najlepszego konstruktora. Ich spory często zamieniają się w brutalne walki, natomiast w obliczu zagrożenia zawsze jednoczą siły. Co więcej, są też dość przedsiębiorczy – prowadzą fantastyczny warsztat, nie stronią od przyjmowania korzyści materialnych za swoje usługi. Materię są w stanie zmusić do wszystkiego, pracują z pasją, a dla sławy gotowi są przyjąć każde, nawet najbardziej absurdalne zlecenie... Autor ustami bohaterów dokonuje przeglądu swoich koncepcji filozoficznych, tworzy alegorie totalitaryzmu, parodię marksizmu i mechaniki kwantowej, a to wszystko podsumowuje szalonym wykładem swojej teorii literatury.

Nowa edycja popularnej książki Stanisława Lema, którą autor uważa za swój prywatny wkład w poetykę literatury science fiction. Nikt bowiem nie skrzyżował w taki sposób przyszłościowej fantastyki z baśnią i filozoficzną powiastką, nikt nie sporządził takiego stopu materii „naukowo-technicznej” z baśniowym sztafażem przedstawionego świata. "Cyberiada" - zabawny melanż tradycyjnej baśni i literatury science fiction z konstruktorami w roli czarowników i cudami, które są tam tylko niebywale rozwiniętą inżynierską sprawnością - stanowi swego rodzaju przestrogę przed brakiem umiaru, etyki i zbytnią wiarą we wszechmoc inżynierii. Duet wielkich konstruktorów, który pojawił się już na kartach „Bajek robotów”, w „Cyberiadzie” wreszcie ma swoje pięć minut! Używając fantastycznych zdolności i imponującej wiedzy, pomaga mieszkańcom różnych planet pokonać trudy życia. Podróżuje po wszechświecie i walczy z tytanami. Trurl jest wybuchowym, zgryźliwym cholerykiem, Klapaucjusz to jego przeciwieństwo – stonowany, rozważny, analityczny. Jak to w męskiej przyjaźni – lubią się, ale rywalizują ze sobą o miano najlepszego konstruktora. Ich spory często zamieniają się w brutalne walki, natomiast w obliczu zagrożenia zawsze jednoczą siły. Co więcej, są też dość przedsiębiorczy – prowadzą fantastyczny warsztat, nie stronią od przyjmowania korzyści materialnych za swoje usługi. Materię są w stanie zmusić do wszystkiego, pracują z pasją, a dla sławy gotowi są przyjąć każde, nawet najbardziej absurdalne zlecenie... Autor ustami bohaterów dokonuje przeglądu swoich koncepcji filozoficznych, tworzy alegorie totalitaryzmu, parodię marksizmu i mechaniki kwantowej, a to wszystko podsumowuje szalonym wykładem swojej teorii literatury.